Tuesday May 21 2024

Magia tego miejsca

Przepiękny park, w którym się obecnie znajdujemy ma swoją wieloletnią historię. Pamięta bowiem złote lata dworu w Łukowicy, ale też był świadkiem jego upadku. Jaką zatem skrywa tajemnicę?

Maria Radomyska hrabina Rostworowska, Łukowica 1926 r.Fot. Archiwum Diecezjalne w Tarnowie

Maria Radomyska hrabina Rostworowska

Fot.
Maria z Radomyskich hrabina Rostworowska ostatnia dziedziczka dworu w Łukowicy na ślubie Marii Łękawy i Jana Zająca w Łukowicy w 1926 r. Pani Rostworowskiej towarzyszyła pani Kazimiera Szuprowicz.  Archiwum Diecezjalne w Tarnowie

Zacznijmy swoją opowieść od momentu przejęcia „Niżniego” dworu w Łukowicy przez Radomyskich, tj. 1830r. Wtedy właśnie właścicielami majątku stali się Antoni i Felicja z Marynowskich Radomyscy herbu Rawicz. Kilka lat później, w 1854r. Felicja przekazała majątek ich synowi Stanisławowi, który ożenił się z Heleną (córką Maksymiliana Marszałkowicza i Kornelii Kirchner z Kamienicy). Helena i Stanisław mieli dwoje dzieci: Marię Kornelię ( ur. 30.04.1865r./ zmarła 7.01.1938r.) oraz Jana Antoniego Maksymiliana( ur. 1.12.1867r. /zmarły 13.05.1917r.) . To właśnie Jan odziedziczył dwór „Niżni” oraz „grunta położone przy dawnym dworku zwany „Wyżnim”. Prawdopodobnie wtedy już nie było dworu „Wyżniego”, zostało tylko pole po nim. I cały ten majątek dziedziczą właśnie Jan i jego starsza siostra Maria. Ta ostatnia wcale nie planowała zostać w Łukowicy, bo wychodząc za mąż za Michała hrabiego Rostworowskiego w 1892r. przeniosła się do jego majątku w Ostrowie Szlacheckim koło Bochni. Dlatego też w 1910r. sprzedała swoją część bratu i on został jedynym właścicielem majątku łukowickiego Radomyskich. Jednak po 7 latach, w wieku 50 lat Jan zmarł i w 1919r. Maria odziedziczyła cały majątek. Zmarł także jej mąż i zadecydowała, że wróci na ojcowiznę, do Łukowicy.

divider

Jezuici w Łukowicy: Sanatorium im. Felicji z Marynowskich i Jana Radomyskiego

W związku z tym, że Maria Radomyska hrabina Rostworowska stała się również właścicielką ziemi i pałacu po swoim mężu w powiecie bocheńskim postanowiła cały majątek przekazać na rzecz Związku Młodzieży Rękodzielniczej i Przemysłowej w Krakowie prowadzonemu przez jezuitów. Także w Łukowicy w 1926r. podarowała swoją ziemię i cały majątek na rzecz tego Związku z przeznaczeniem na utworzenie tu „Sanatorium im. Felicji z Marynowskich i Jana Radomyskiego”. Wybór tego zakonu do zarządzania jej dobrami był dla Marii oczywisty, ponieważ z krakowskimi jezuitami była związana osobą brata jej męża ks. Jana Kantego Rostworowskiego SJ. Mimo wielu trudności, jakie napotkał zakon w Łukowicy udało się jezuitom uratować majątek od parcelacji w latach 30-tych. Niestety dwór został spalony dn. 28/29 czerwca 1945r. przez miejscowych milicjantów, a ziemia uległa powojennej parcelacji. Wszystkie kłopoty, z jakimi spotykali się jezuici w Łukowicy nie zniechęciły ich do kontynuowania swojej działalności. Zakonnicy Towarzystwa Jezusowego wznowili swoją działalność w tzw. Resztówce ( o nazwie Ośrodek Łukowica, od 1950r. Ośrodek Zdrowia Łukowica). W 1939 oraz w latach 1945-49 zorganizowano tutaj wakacyjne kolonie dla chłopców z domu dziecka z Krakowa oraz dla półsierot i zagrożonych gruźlicą: „Punkt nadaje się doskonale na urządzenie w nim kolonii, położony jest bowiem w okolicy podgórskiej, posiada tuż przy domu dużą łąkę- boisko, ogród i małą rzeczkę”. Turnusy kolonijne trwały po 4 tygodnie, przyjeżdżało około 30 chłopców na każdy z nich: „Chłopcy nabierali z każdym dniem tężyzny fizycznej i moralnej, zżyli się i między sobą i ludnością miejscową przez wspólne zabawy, gry i ogniska z młodzieżą oraz przez pracę użytkową wykonaną dla tamtejszego środowiska”. Ponadto w latach 1947-49 zorganizowano w ciągu roku szkolnego czeladniczą szkołę wikliniarską wraz z internatem dla najuboższej młodzieży z okolicy. Dnia 17 marca 1951r. Ośrodek Łukowica został przejęty przez Spółdzielnię Samopomocy Chłopskiej w Łukowicy, a w 1976r. utworzono tu PGR. Jezuici jako rekompensatę po parcelacji majątku w Łukowicy otrzymali majątek w Radlnej, ale i tam utworzono PGR.

divider

Park

W tym parku założonym w XVIIIw w stylu angielskim znajduje się kilka szlachetnych drzew sadzonych przez miejscowych dziedziców. Największą ciekawostką jest rosnąca na wysepce na stawie akacja, według tradycji przywieziona z Ameryki Południowej i zasadzona przez Michała hrabiego Rostworowskiego. Na uwagę zasługują także inne ciekawe gatunki drzew, w tym prawie 300 letni pomnikowy dąb ( obwód ponad 4 m) i buk czerwony.

polska

Magia tego miejsca

Odtwórz w języku polskim

england

The Magic of this place

Play in English

The romantique park complete with beautiful pond and trees used to be part of a large estate owned by the noble Łukowica families. The last Łukowica living here was Countess Maria Radomyska Rostworowska( 1865-1938) (Rawicz Coat of Arms). She bequeathed all her land, buildings, orchand and park to the Jesuits. The Jesuits Community from Kraków established a sanatorium here for poor boys and young men. Between 1939-1949 regular summer camps were established supporting apprenticeships and wicker workshops. Under communist rule, this impressive manor house was burned down and the land was divided up.